Wyjeżdżając na Sycylię obawialiśmy się nieco trudności z transportem (bo raz, że dni świąteczne, dwa, że w weekendy pociągi właściwie nie jeżdżą, a kursy autobusów są zawieszone), za to patrzyliśmy z optymizmem na prognozy dotyczące aury, to rzeczywistość spłatała nam…
